sobota, 5 lipca 2014

Płukanka z siemienia lnianego

02. 07. 2014 r.
Podjęłam wyzwanie Anwen i zaczynam lipcową przygodę z płukankami.
Jako pierwszą użyłam płukanki z siemienia lnianego- przepis ze strony http://www.anwen.pl/2012/02/lniane-spa.html
Zabiegi: olejowanie, peeling z szamponem Katzy, mycie, odżywka i płukanka. Suszenie suszarką zimnym powietrzem.
Moje pierwsze wrażenia: płukanka bardzo prosta w przygotowaniu, łatwa do nałożenia. Włosy po były jeszcze delikatniejsze, miłe w dotyku, ładnie pachniały a mąż powiedział, że końcówki wyglądają zdrowo. Byłam w szoku bo zazwyczaj nie zwraca uwagi na wygląd moich włosów!
Po pierwszej płukance.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz